Artur Zyskowski

Cyfry

Do dzieci przyszła matematyka
I razem z nimi koziołki fika.
Zabawę fajną i miłą miała,
Lecz przez to cyfry poprzestawiała.

"Trzy" na początek wskoczyło z dachu,
Aż "dwa" do dziury wlazło ze strachu.
"Pięć" zapłakane na koniec poszło.
"Jeden" po środku jak drzewo wrosło.
Natomiast cyfry "cztery" i "sześć"
Zrobiły przerwę, gdyż muszą coś zjeść.

"Ósemka" zła, na zero wskoczyła,
Przez to w baławana się zamieniła.
Szczęśliwa "siódemka" co lubi grać
Zmęczona zabawą uciekła spać.
A gdzie "dziewiątka"?! Tego nikt nie wie!
Czy jest w krzakach? Czy siedzi na drzewie?

Pomóc możecie cyfrom, bo przecież
Matematykę dobrze umiecie.
Kolejność jest ważna, jak w zaklęciu.
Policzcie od "zera" do "dziewięciu"!

Zero, jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt