Zygmunt Marek Miszczak

Biały Pielgrzym

Dawno temu Biały Pielgrzym przybył, by na nowo
Na ojczystej ziemi posiać Bożej Prawdy słowo.
Wiele ziaren rzucił Papież na ojczystą glebę –
Teraz trzeba się natrudzić, by się stały chlebem.

Trzeba zebrać Boże dary – zanieść je do spichrzy.
Każdy musi ofiarować choćby trud najlichszy:
Jedni czynem, drudzy słowem, a modlitwą – dzieci
Pomagają Papieżowi cały świat oświecić.

Dziwią wszyscy się ogromnie temu, że po latach
Kwitnie święta polska ziemia w różach i szkarłatach.
Gdy przyjeżdżał Biały Pielgrzym z Rzymu do Krakowa,
W polskich sercach coś odmienił mocą swego słowa:

Bóg daleki i nieznany staje się tak bliski,
Jakby z nami swoje życie dzielił od kołyski.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt