Urszula Kowalska

Chmurki figurki

Po niebie płyną chmurki,
a wiatr je rozdmuchuje,
bawią się z nim w figurki,
Jurek je obserwuje.

To chyba będzie kwadrat.
Równe boki i kąty.
Nagle wiatr go potargał,
powstały dwa trójkąty!

Każdy trójkąt stworzony
mknie, jak żagiel napięty,
aż je wiatr rozpędzony,
nie rozwieje na strzępy!

Sunie, nie wiedząc dokąd,
szklaneczka pełna mleka.
To był chyba prostokąt?
Lecz rozlał się jak rzeka!

I nagle z chmurki piłka,
wturlała się w obłoki!
A to dopiero zmyłka!
Gdzie kąty ma i boki?

Ta najpiękniejsza chmurka
srebrna w trapez skrojona,
to dla mamusi Jurka,
na bal torebka stworzona.

Szkoda, że kształty chmurek,
są jak bańki mydlane,
wiatr je rozwiał, nim Jurek
mógł napatrzyć się na nie.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt