Zygmunt Marek Miszczak
Boże ziarno
Na gałęzi polny wróbel uwił sobie gniazdko;
Karmi uszy swoich dzieci taką opowiastką:
- Wiedzcie o tym, moje drogie, że ta ziemia czarna
Plon wydaje przeobfity i bogaty w ziarna.
Tyle nasion zasiał rolnik na tej żyznej niwie,
A wyrośnie stokroć więcej – sam się temu dziwię.
Tutaj owies, tutaj żyto – wszystkie świata smaki.
Żyzna ziemia wyda owoc – i nie byle jaki.
Każdy gołąb, każda wrona prawo sobie rości,
By spożywać z Bożych darów w wielkiej obfitości.
Takich skarbów warto szukać – budzić się o świcie
I ja także ich szukałem całe moje życie.
Kto by jednak chciał być mądry – niech się o tym dowie:
Można znaleźć ziarno prawdy w każdym Bożym słowie.