Zygmunt Marek Miszczak
Zamiast bajki
Hen, za siódmą górą, rzeką
Krowa daje świeże mleko;
Słowik śpiewa takie pieśni,
Że się ludziom nawet nie śni;
Zając żywi się co lato
Seradelą i sałatą;
Kotek miauczy, piesek szczeka;
Człowiek tęskni do człowieka;
Bez co roku wiosną kwitnie;
Lis urządził się tak sprytnie,
Że – choć brzmi to niezbyt ładnie –
Żyje z tego, co ukradnie.
W tej krainie – próżne żale –
Krasnoludków nie ma wcale;
Nie ma smoka i królewny.
Ja jednakże jestem pewny,
Że piękniejsze jest od baśni
Samo życie – takie właśnie...