Zygmunt Marek Miszczak
Stubarwny wrzesień
Idzie jesień i już wkrótce
Wiatr na złotej zagra nutce;
Żółte liście strąci z drzewa;
Wszystko wokół porozwiewa.
Idzie jesień po kałużach,
Przez ulice, przez podwórza
I, choć smętna jest po trosze,
Kolorowe ma kalosze -
Pełne błysków i pasteli,
Że aż serce się weseli.
Kto je nosi - drodzy moi -
Słót wrześniowych się nie boi.
Przyodziany złotą szatą,
Zaplątany w babie lato
Wrzesień płaszczem nas okrywa,
Jak jesienna mgiełka siwa...