Zygmunt Marek Miszczak
Szkolny samobój
Jaś się dzisiaj na nas boczy.
Gadać z chłopcem nie ma o czym,
Bowiem dzisiaj – z dziwnych przyczyn -
Jaś nie mówi, ale krzyczy:
- Jest to rzeczą niesłychaną,
Ile w szkole mi zadano!
Utrapiła dziecię szkoła...!
Nie wiadomo, czy podoła.
... Lecz, choć zajęć ma bez liku,
To uwagę chłopca przykuł
Styl ataku i obrony
Ulubionej Barcelony.
Chociaż dobrze jest, jak wiecie,
Mecz obejrzeć w Internecie,
Plącze mi się taka pointa:
- Niechaj Jasio zapamięta,
Że jutrzejsze jego dwóje
To są szkolne samobóje...