Zygmunt Marek Miszczak
Rok 1683
Słabnie miasta już załoga
I obrońców liczba rzednie.
Śmierć poniosą z ręki wroga
Ci, co walczą dziś pod Wiedniem.
W bój – nieznany dawnym wiekom –
Rozpacz wiedzie Austriaków.
Tak daleko... Za daleko
Jest od Wiednia miasto Kraków...
Oto w mieście biją dzwony!
Oto nadszedł czas odsieczy:
Wezwał Cesarz do obrony
Wojsko Pospolitej Rzeczy.
Już w Wiedeńskim stanął Lesie
Ten, co Honor cenić umie;
Ten, co Wolność innym niesie
Zwyciężając w skrzydeł szumie...
Już przegrali bitwę Turcy.
Przy nas triumf jest i męstwo.
Król ogłasza dziełem Stwórcy
Wiekopomne to zwycięstwo.