Zygmunt Marek Miszczak
Pierwsza prośba
... Chociaż jeszcze jestem w drodze,
Kiedyś, kiedy się urodzę,
Będę jednym z Twych „okruszków”.
Ty położysz mnie na brzuszku
I już odtąd, moja Mamo,
Nic nie będzie takie samo:
Ujrzysz, jaka jestem mała.
Choćbym nawet zapłakała,
To Ty będziesz mym azylem.
Pomyśl, Mamo, choć przez chwilę
O sukience całej w bieli,
A już nic nas nie rozdzieli!
Obejmiemy się za szyje
I mnie, Mamo, nie zabijesz...