Zygmunt Marek Miszczak
Dla przypomnienia
Rzekł Jacenty raz do Reksa:
- Z ciebie to jest taka beksa!
Choćbyś chodził razy szereg
Ze swym panem na spacerek,
Gdy zapomnę o tym czasem,
Zaraz szczekasz na mnie basem.
Odrzekł Reksio w ramach pointy:
- Szczekam basem, mój Jacenty,
By dotarło do Twych uszu,
Że nie jestem pieskiem z pluszu.