Zygmunt Marek Miszczak
Androny Jasia
Jaś jest dzisiaj zamyślony -
Pochłaniają Go androny.
Jaś rozmyśla i się biedzi,
Poszukując odpowiedzi:
- Co w rosole robią oka?
- Czemu zapiać nie chce kwoka?
- Ile godzin liczy sjesta?
- Czemu kot się drapać przestał?
Chociaż rozum mówić zda się:
- Zejść na ziemię czas, głuptasie (!),
To Jasiowi się udziela
Los każdego myśliciela.
Dłubie w nosie (co za strata!);
Właśnie stygnie Mu herbata.
Tak wyglądać musi właśnie
Śpiący rycerz, kiedy zaśnie.
...I, choć czasem już się zdaje,
Że odmienia obyczaje,
Nim dokończę wiersza strofę,
Jaś zostanie filozofem.