Małgorzata Druszcz

Śmieciojad

Mam kolegę Śmieciojada,
wszystkie śmieci z domu zjada.
Starczy tylko wcisnąć guzik,
ma już pełno śmieci w buzi.

Jest okrągły jak beczułka,
zamiast nóżek ma dwa kółka,
zakończony szczotką ryjek
i choć dużo je , nie tyje.

Bo gdy ma już pełny brzuszek
to zanoszę go do puszek,
które stoją na śmietniku
brzuszek trzepię i po krzyku.

Z wytrzepanym, pustym brzuszkiem
chowa się pod moim łóżkiem,
grzecznie czeka na sprzątanie
żeby pomóc mojej mamie.

Wie to dobrze nasz Śmieciojad,
że to jest zasługa moja,
że codziennie ma co jeść,
więc lubimy się i cześć !


© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt