Anna Kaca

Pan katar

Dziś odwiedził minie pan katar,
W nosie kręcił, w gardle drapał.

   W mig na dobre się rozgościł,
   Wlazł z butami w moje kości.

Teraz kaszel prowokuje,
Wnet kichanie mi szykuje !

   Doszły dreszcze i gorączka,
   To przez niego ta bolączka.

Już pan katar rozpoznany,
Więc sposobu nań szukamy.

   Sokiem z malin, aspiryną
   Ciepłym mlekiem, witaminą,

Przegonimy go skutecznie
By nie gnębił nas już wreszcie.

   Proszę, niech pan już nie wraca,
   Bo pan w nosie się obraca.

Katar męczy wszak okropnie,
Proszę zniknąć ! Bezpowrotnie !

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt