Mirosława Woźna

Przygoda z komputerem

W wielkiej dziurze, w żółtym serze
Pan Mysz grał na komputerze.
Noc mijała, więc nad ranem
Już zasypiał przed ekranem.

Jego pyszczek szarobury
Zbliżał się do klawiatury,
No i drażnił ją czasami,
Gdy łaskotał wąsikami.

Jeden klawisz nie wytrzymał,
Włoski złapał i przytrzymał...
Musiał tę zabawę przerwać!

Pan Mysz wąsy chciał oderwać.
Choć je szarpał w różne strony,
Był solidnie przyczepiony,
A więc z trudem ruszał głową.
Wstał, komputer niósł przed sobą!

I tak chyba musi zostać;
Nie potrafi z nim się rozstać.
Za to w nocy -- daję głowę --
Sny ma wciąż "komputerowe"!

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt