Maciej Ulita
Mecz hokeja
Że sport to zdrowie, to każdy powie,
Tulakom też sport mieszka w głowie,
Czy zima, czy lato, czy inna pora,
drużyna Tulaków do gry jest skora.
Co ../dane mi widzieć ostatnio było,
znane standardy przekroczyło,
bo oto Tulaki w przedpokoju
do hokejowego ruszyły boju.
Nie wiem dokładnie, jak to się stało,
ale ich strasznie dużo biegało,
a potem nagle cisza zaległa
i nie minęła sekunda jedna,
kiedy z mieszkania kącików różnych
wylazł Tulaków szereg podłużny.
Różne taszczyły ze sobą sprzęty,
naparstek, zapałki, spinacz wygięty.
Kawałek folii, kłębuszek drutu,
krążek zlepiony z pasty do butów.
Wszystko to sprytne Tulaki niosły,
robiąc harmider bardzo radosny.
Wszystko to razem,
na równe kupki
porozkładały i zbiły się w grupki.
Kudłate łapki w powietrzu furczały,
a jeden Tulak, strasznie mały,
z boku to wszystko oglądał.
Po czasie jakimś, niezbyt długim,
do tego małego przyszedł drugi.
Wyciągnął z plecaka koszulkę w kratkę
i podniósł do góry jedną łapkę.
Tulaki, co w grupkach wcześniej były
łebki uniosły i patrzyły,
ale po chwili, zgodnie pospołu,
rozeszły się po przedpokoju.
Co zobaczyłem, nie uwierzycie.
Wszystko zrobione należycie.
Linie równiutko wymalowane,
Tulaki w grupach z kijami w rękach,
z ochraniaczami i w pięknych hełmach.
Tulak, co w kratkę miał ubranko,
stanął na środku i machną łapką.
Zanim się dobrze zorientowałem,
Tulaki poniżej w hokeja grały.
Rywalizacja, śmiechy, radości,
ale się żaden nie rozzłościł.
Grzecznie, rozsądnie i z zasadami,
tak właśnie Tulaki w hokeja grały.
Chociaż, nie powiem, bo się zdarzało,
że do wypadku doszło o mało,
Się przewracały, na brzuszkach jeździły,
ale na pewno dobrze bawiły.
Zabawa pełne tercje trzy trwała,
przerw różnych po drodze było bez mała.
Potem zwycięstwa okrzyk krótki,
którym obwieścił Tulak malutki,
kto wygrał, a kto na miejscu drugim.
I tak się skończył mecz ten niedługi.
Po grzecznościowych uściskach łapek,
zarządził od razu mały Tulaczek,
że po zabawie trzeba posprzątać,
a nie chować wszystko – cichcem, po kątach.
Tulaki się zaraz do tego zabrały
i wszystko szybciutko poskładały.
Tekst © Copyright by Maciej Ulita