Marzena Szczepańska
Wagary
Nie poszedł Jaś do szkoły,
bo słonko świeciło,
w dzień taki wesoły,
spacerować miło.
Nie ważna klasówka,
nie ważna fizyka,
lepiej pójść na łąkę
posłuchać świerszczyka.
Jak tu nie witać
pierwszy dzień wiosny,
więc powód Jasia
był bardzo prosty.
Zamiast do szkoły,
to na wagary,
zwyczaj ten bardzo,
jak świat jest stary.