Irena Rogińska
Cukierki
Leży Magdalenka patrzy w błękit nieba,
Dzięki Ci Aniele!
Mam wszystko co trzeba,
Mama mi kupuje w kwiatki sukieneczki,
A w koszyku wiklinowym , leżą laleczki.
Życie jest niczym, cudowny kuferek,
Z którego sięgasz słodki, lub gorzki cukierek.
Mnie przypadł ten pierwszy, z którego się cieszę,
Kiedy bardzo broję to myślę ,że grzeszę,
I pytam!, Anioła mego!
Co z dziećmi? Które wybrały, cukierka gorzkiego,
Niestety, one wpływu na to nie miały,
Bo cukierka gorzkiego od losu dostały,
Twoje życie jest tęczą malowane,
Zaś ich z ciemnej szarości utkane,
Czy nad tymi dziećmi czuwają Anioły?
Przecież one nawet nie chodzą do szkoły.
Myślę Magdalenko ,że na tamtym świecie,
Tęcza z szarością tak mocno się splecie ,
Że powstanie świat tak niebiańsko wielki !
W którym , dzieciom rozsypią tylko słodkie cukierki.