Małgorzata Miecznikowska

Kotek

Kiedyś jeden mały kotek,
Co na niebie ujrzał tęczę,
Nie chciał już wchodzić na płotek,
Chciał wejść na tęczę.

– Na niej posłanie,
Sobie wymoszczę,
Będę siedział na tym,
Kolorowym moście.

Lecz dosięgnąć tęczę,
Trudno, daję słowo,
Chociaż biegnę i się męczę,
Wciąż ją mam przed sobą.

– Ty głuptasie mały
– Mówi kocur stary,
Nie dosięgniesz tęczy,
Porzuć swe zamiary.

Nie usiądziesz na niej,
Ani na obłoku,
Tęcza jest do podziwiania,
Dla porządnych kotów.

Kroplami deszczu,
Na błękitnym niebie,
Malowało ją słonko,
By dzień był radosny,
Dla mnie i dla ciebie.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt