Małgorzata Miecznikowska

Fakir i kobra

Nie chcę już tańczyć dla ciebie!
Nie chcę przy tobie być!
Czas zatroszczyć się o siebie,
Na swój rachunek żyć.

Ty na gwoździach śpisz,
Nie dla ciebie pałace,
A ja obok w koszyku,
Młodość przy tobie tracę.

Chcę mieć jak wszyscy rodzinę,
Lecz przy zaklinaczu węży,
Gdzie ja spotkam dziewczynę?
Miłości poznam więzy.

Podniosła kobra łeb srogi,
Kaptur na karku rozkłada,
Szykuje się do drogi
I okulary zakłada.

Dziś mamy występ dla ludzi,
Ty jesteś atrakcją pokazu,
W życiu trzeba się trudzić,
Nie odchodź tak od razu.

I fakir na swym flecie,
Melodią węża czaruje,
Kobra zapomina o świecie,
W zaklętym tańcu faluje.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt