Maria Leończuk
Porcelana
Porcelana, porcelana,
nieodmiennie taka sama,
delikatna, gładka, dźwięczna
Sztuka piękna - twarda dama
Już od rana dzwonią talerzyki,
na nich złote kołnierzyki,
na około, na wesoło - kwiatki,
kropki, listki czasem
wyłożone jak atłasem
W talerzykach z porcelany - na śniadania
jemy tylko zdrowe dania - naleśniki
te z twarogiem i śmietaną, z dżemem
pyszne rogaliki, płatki różne i owsiane,
jajka w sam raz ugotowane,
a do tego mleko,
albo kawa pełna pianki
prosto z cienkiej filiżanki,
lub gorąca czekolada,
tylko taka nam się nada
w przezroczystej filiżance.
Gdy owsianki są w miseczkach,
krągłych, lekkich jak chusteczka,
i warzących byle piórko ptaszka,
czy znajdziecie w nich fistaszka?
Albo inny orzech do zgryzienia?
Bo w naczyniach z porcelany,
jest historia tajemnicza
To marzenia królewicza,
że rzecz cała, choć tak śmiała,
- porcelana - w miejsce złota ?
- porcelana z gliny ?co podobna jest
do błota?
- ale cóż to jest za błoto,
które zastąpiło złoto?
Właśnie to jest porcelana,
teraz wiecie o tym,
zwana także białym złotem.