Maria Leończuk

Kos, noc i kot

Czarny jak noc kos
bosko śpiewał
na swój głęboki głos.
Na kosa czysty flet
zasłuchał się nawet kret,
głuchy jak pień.

Kota bliski cień
czyhając na kosa,
słuchał czarnego ptaka,
łypiąc okiem z ukosa.
Mając co innego,
niż muza kosa
na względzie,
kot w zamian
chrupał żołędzie.

Oczy swe wielkie mrużył,
śpiew kota nie nużył.
Księżyc srebrem
sypał, noc na dobre
usypiał, a kos śpiewał
i śpiewał, aż kot się
cały zaziewał.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt