Maria Leończuk
Gile puchate motyle
Przyleciały trzy gile,
ale tylko na chwilę,
bo są na początku podróży,
co im podróż ta wróży?
Siedzą na pęcherznicy,
jak człowiek w łanach
pszenicy,
dziobią koszyczki kwiatów
niedawnych, tak niedużo nasion
wyjadły.
I już odleciały trzy gile,
trzy puchate motyle.