Maria Leończuk

Drop zaginiony trop

Dawno temu piękne dropie
ptaki wielkie i na topie,
żyły sobie jak to ptaki
na przestrzennym, ziemskim globie.
Życie miało sens jednaki.
Ptasi, dropiowaty, sztorcowaty!
Wśród rozległych, żyznych pól,
ziół, powietrza, bujnych traw.

Aż się zdarzył taki traf,
że te ptaki- dropie - jakby
w stropie nieba dziwna luka!
Ona dropie odtąd szuka -
tropy przędzie
zawsze, wszędzie,
ale dropia nie ma, choć
drop to nie igła,
tylko snop prawie
i na jawie taki sam
wielki ptak.

Hop, hop gdzie jest drop?
Podobny do strusia.
Płochliwy jak trusia,
choć wielki jak chłop.

Gdyby drop mógł
powiedzieć stop:
traktorom,
kombajnom
i wszelkim
maszynom
powiedziałby:
Jestem drop mówię
Stop!

Bo ziemia drobna jest dla dropia
i coraz drobniejsza!
I zmniejsza się, zmniejsza!
Drop to nie
Ptak.
Ba
Osoba!

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt