Zdzisław Feliks Klauza
Okulary
Siedział gawron na patyku .
I narobił dużo krzyku .
Że ukradli mu okulary .
A on jest już bardzo stary .
Nie może złapać teraz robaka .
Szuka okularów w krzakach .
Inne gawrony z niego się śmieją.
Pomoc w znalezieniu jest jedną
nadzieją .
Kto mu pomoże szukać okulary ?
Aby się nie śmieli z niego koledzy
poczwary !
Przyleciała czarnobiała sroka bystrooka .
Do niej z kurczętami dołączyła kwoka .
Nawet zjawił się wróbelek .
Który w dzióbku niósł kartofelek .
Przyszedł do nich też i jerzyk .
W znalezienie okularów nie bardzo
wierzył .
Wszyscy zaczęli szukać zguby gawrona .
Ale nikt nie wiedział , że schowała je
złośliwa wrona !
Wszędzie chodzili i szukali okularów
gawrona .
Tylko wiedziała , gdzie są ta zła wrona !
Jak się dowiedzieli , że ona je schowała .
Tego czynu bardzo potem pożałowała !
Nawet przed gawronem dokąd uciec
nie miała .
Gawron wypędził ją z lasu łapiąc za pióra .
I kilka piór jej niechcąco wyskubał .
Wrona krzyczał, płakała i przepraszała .
Ale nikt z nią nie chciał rozmawiać i piór
też nie odzyskała .
I latać możliwości też nie miała .
Za to nauczką porządną dostała .
Bo się bardzo złośliwą wroną okazała .
Musi poczekać aż jej pióra odrosną .
Ale dopiero przyszłą wiosną .
Nie wolno być wobec innych złośliwym ,
gdyż to jest czynem bardzo niemiłym !