Alicja Kaleńska-Klimczak
Ile lat ma mądrość?
Gdy człowiek się na czymś biedzi
Ślęczy, męczy się, siedzi
Miejsca znaleźć sobie nie może
I czuje się jak motyl w kreciej norze
„Co wtedy robić zalecają,
Ci którzy takich rozterek nie mają?
Ci którzy radzą sobie należycie,
Jak iść bez problemów przez życie?”
„Ależ niemądrze Pan pytanie stawia.
Przecież to nie jest ich sprawa,
Skoro takich trosk nie przeżywają,
To jakże odpowiedzieć mają?”
„Więc jak mam pytanie zadać właściwie,
Jak żyć bez wątpliwości uczciwie?
Jak pomagać innym, nic z tego nie mając?
Jak szukać odpowiedzi o nic nie pytając?
Czy mędrzec który tajniki braku problemów zna,
receptę dobrą na życie mi da?
„ Tak, receptę dam Panu ja.
Mam 6 lat, kocham brata swego,
Chciałem mieć siostrę, ale mam brata drugiego.
Dzielenie się z innymi po prostu radość mi sprawia,
Gdy inni się do mnie uśmiechają, myślę, że to świetna sprawa.
Gdy mnie ktoś wścieknie, czekam aż złość moc straci
To bardzo dobry sposób, szczególnie na obu mych braci.
Gdy czegoś nie wiem, pytam i pamiętam to co mnie zaciekawi,
A to co lubię i umiem, jeszcze nie raz tatę w zdziwienie wprawi.
Gdy mama jest zła na brata, ja ją uspokoić próbuję,
Mama wtedy się cieszy, a ja się lepiej z tym czuję.
Nie zawsze mi wychodzi, ale starać się nie zaszkodzi
Mówię Panu, że staranie często na dobre wychodzi”
„Dziękuję Ci chłopczyku,
nie jesteś wszak mędrcem z brodą do ziemi,
siwizną twa głowa wcale się nie mieni,
nie masz też lat stu, ani 50ciu chyba,
a mądrość z twej wymowy wielka wypływa”
Nie wiek wszak o mądrości świadczy, czyż nie?
Lecz to czy radośnie radzisz sobie z tym, co spotyka Cię.
Warszawa, styczeń 2008
Po rozmowie z 6 latkiem...