Anna Gościniak
Reksio
Reks załatwia w ogrodzie swoje psie sprawy.
Biega, węszy, odkrywa, wszystkiego jest ciekawy.
Czy zakwitł wreszcie liliowy bez?
Czy wędruje po ogrodzie mały jeż?
Poszuka gdzie zakopał kiedyś kość
I piłeczkę, gdy zabawy miał dość.
Sprawdzi czy urosła wysoka trawa
I czy w kółko bieganie to wesoła zabawa.
Czy rudy kot sąsiadów na drzewie siedzi,
Czy do domu zawołali go sąsiedzi.
Czy na orzechy przybiegły dziś wiewiórki
I czy na niebie pojawiły się chmurki.
Czy kuropatwa za krzewem głogu spaceruje
Lub bocian nad ogrodem nisko przelatuje.
Czy kret wykopał kretowisko nowe,
Czy na przyjęcie w ogrodzie wszystko jest gotowe.
Czy pies sąsiadów na listonosza nie szczeka,
Czy płynie, tam gdzie wczoraj, za ogrodem rzeka.
Sprawdzi czy może swój ogon dogonić
I czy pasie się na polanie kasztanowy konik.
Czy krowy nadal są łaciate, jak wczoraj były,
Czy może łaty na gładki strój zmieniły.
Wywęszy czy w nocy myszy harcowały
I czy z gniazda nie wypadł gawron mały.
A w domu też nie ma czasu wolnego,
Bo merda ogonem i przytula się do każdego.
Łebek nadstawia, by głaskać i liże po twarzy,
Wciąż gotowy na pieszczoty, skory do zabawy.
Nasz Reksio - jak widać - dużo obowiązków ma.
Czy ktoś poznał tak pracowitego psa?
Nasz Reksio to piesek dość zapracowany,
To cudowny jest pies - wszyscy go kochamy!