Marek Dąbrowski
Plażowanie
Już od samego poranka
Biega piegowata Blanka.
Dzień się zaczął pełen wrażeń:
- Chcę na plażę, chcę na plażę!
Ada, jej bliźniacza siostra
Mówi jej – To sprawa prosta.
Budźmy szybko tatę razem.
Z nim wybierzmy się na plażę!
I jak chciały, tak zrobiły.
Przy tym mamę też zbudziły.
- Mamo, szybko, rób kanapki,
Daj kostiumy, chustki, klapki...
Rodzice się uwijają
Jakby czasu było mało,
Bo ich córki chcą nad wodę,
Też do wody – na ochłodę.
Ada z Blanką, Blanka z Adą
Na rowerach z tatą jadą.
Mama z nimi pędzi z górki,
A na niebie żadnej chmurki.
W koszach wszystko co nad wodę...
Zapewnić dobrą przygodę.
Są wiaderka, są ręczniki,
Z parawanem trzy paliki.
Wzięły okulary, grabki,
Kremy, płetwy oraz czapki.
Ada z Blanką, tata z mamą
Na plażę dotarli żwawo.