Marek Dąbrowski

Kocie sprawy

Każdy kot ma swoje sprawy,
Takie zwykłe dla zabawy,
Które co dzień snuje.
Jak się myśli – pewnie knuje...

Jakieś swoje harce robi,
A poza tym myszy łowi.
Kocie sprawy, kocie ścieżki.
Nikt nie zgadnie – uwierzcie mi!

Kiedy, gdzie i dokąd zniknie,
Może w nowe sprawy wniknie.
Może znowu, po cichaczu,
Przebiegnie w babci pawlaczu,

By odnaleźć stare skrytki,
Które pamiętają błystki?
Stare, pewnie sprzed stu lat,
Kiedy dawny rządził świat.

I na świecie mym nie było
Tego co się im nie śniło.
Nie było komórek, czatów,
A na mieście bankomatów.

Nikt nie myślał tam o necie.
Spokojniej było na świecie.
Ale to nie sprawy kocie.
On przebiegnie się po płocie...

Dla nas to jest wyczyn duży,
A dla kota, to w podróży,
Spacer ledwie w świetle słońca,
Których nie lubi do końca,

Bowiem nocą jego świat.
On z księżycem za pan brat.
Bo to dzikie są postawy,
Pośród nocy kocie sprawy...

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt