Marek Wnukowski

Nitobajka o stonce

Stonka jest największym wrogiem dla okonia
Ma żądło na czole grube jak pięść słonia
Dziś chciała po łące pływać krytą żabką
Uderzyła w gruszkę, spadło na nią jabłko
Wieczorem po świcie wzięła z pieca narty
I poszła po rzece do misia grać w karty
Gdy w nocy pies zapiał, jak ryś: kukuryku !
Pobiegła, jak co dzień znieść jabłko w kurniku...