Eliza Sarnacka-Mahoney

Spod poduszki

Spod poduszki, spod poduszki,
Skacząc cicho na paluszki
I trzymając się za brzuszki
Wypadają sny.

Jeden zamienia się w smoka,
Drugi wygląda jak foka,
Trzeci ma głowę w lokach,
A czwarty to jesteś ty!

Nosisz za duże buty
I masz nie włosy lecz druty,
I zawsze chodzisz na skróty
Gwiżdżąc na wiatr.

Na bluzce masz plamę z lodów
I śmiejesz się bez powodu,
A potem skaczesz ze schodów
W szeroki świat.

Patrzę na ciebie w lustrze,
Odbita jesteś w poduszce.
Lubię, gdy śnisz mi się, mamo
I jesteś taka jak ja!

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt