Krzysztof Roguski

Krowa Królowa

Na wielkiej łące, opodal Pskowa,
Żyła raz sobie Krowa Królowa,
Co na tej łące miała co trzeba:
Soczystą trawę i błękit nieba,
I wartki strumyk, i z drewna kładkę,
A tuż za płotem krowę sąsiadkę,
Świeże powietrze, i słońce, i chmury...
Lecz na to wszystko patrzyła z góry,
A na dodatek głośno muczała
I mleka wcale dawać nie chciała,
I tak mówiła: „Najmilsi moi,
Lepiej pić mleko z ryżu lub z soi!
Chcecie mieć mleko? Zróbcie je sami!”
I tak muczała całymi dniami.
Nawet sąsiadkę bolała już głowa:
„Droga sąsiadko, co z pani za krowa?
Jesteśmy po to, by dawać mleko,
A w zamian możemy dzień spędzić nad rzeką”.
Na to Krowa Królowa, oczy robiąc duże:
„Dawania mleka ja nie mam w naturze!”

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt