Magdalena Podobińska

Wielbłąd

Pewien wielbłąd popełnił wielki błąd
Nie napełnił skórzanego worka wodą
Gdy w oazie był
Co on teraz biedny będzie pił?
Nie napełnił, bo mu się nie chciało
A teraz wody mało
Pic się chce
Gdzie jest woda, gdzie?
Przed nim tyle mil pustyni
Rozgrzanego słońcem piasku
Biedny wielbłąd jest w potrzasku
Ten wielbłąd popełnił wielki błąd!
Nie chciał dźwigać ciężaru
chciał, żeby mu było lekko
Teraz dopiero mu ciężko!
gdy pic się chce
a wody nie ma nigdzie
Co za lekkoduch!
Co za wielki leń!
Lenistwo nie opłaca się!
Mamo tato uratujmy tego niebogę
Wyruszmy karawaną w drogę
Zawieźmy mu wodę!
Dobrze, dzieci kochane,
zamykamy oczy i ruszamy!
Przez pustyni piach
A tam wielbłąd cały we łzach
Pij głuptasku pij
Na drugi raz nie oszczędzaj sił
Wielbłąd zrozumiał swój błąd!
Dziękuję przyjaciele!
Dobrze, że nie jesteście fatamorganą
Dorze, że nie jesteście przewidzeniem!

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt