Hanna Niewiadomska

Mop i szczotka

Po podłodze sunie mop,
podskakując – hop! hop! hop!
Rozwichrzoną ma fryzurę,
nad swym czołem dredów górę.

W wiadrze włosy swe zanurza,
za nim ciągnie się kałuża.
W rytm obcasem sobie stuka
i do tańca panny szuka.

Nagle stanął, patrzy – szczotka –
cienka w pasie, zgrabna, wiotka,
włosy w górę zaczesane,
na czerwono farbowane.

Mop przez kuchnię zrobił skok
(tak potrafi tylko mop).
I do szczotki głośno woła:
– Zatańcz ze mną rock and rolla!

Szczotka na to: – Czemu nie?
Rock and rolla tańczyć chcę!
Do łazienki daje susa,
mop za szczotką szybko rusza.

Szczotka tańczy jak w ukropie,
postękując: – Panie mopie!
Pytam pana najuprzejmiej,
czy pan w końcu mnie obejmie?

Ale mop nie odpowiada,
znów do kubła włosy wkłada.
Bo on musi dla ochłody,
wsadzić głowę swą do wody.

Szczotka na swej jednej nodze
pląsa ciągle po podłodze.
Szybko zmiata brud i kurz,
a za szczotką mop tuż, tuż.

Tam gdzie ona brud odkrywa,
to jej partner go wymywa.
W końcu w kącie przystanęła,
i głęboki oddech wzięła:
– Zobacz, zobacz miły panie,
jak już pięknie lśni mieszkanie.
Wysprzątany cały dom.
Niech nam żyje rock and roll!

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt