Beata Krymska

Bajka o kocie na płocie

Śmiał się z rybki kot, że tak słabo skacze.
Wskoczył kot na płot, jakżeby inaczej!
W stawie więc rybka schować się chciała,
dała nura do wody, bo kota się bała.
Kot za nią do stawu, futro zmoczył sobie.
Słaby pływak z niego, każdy mu to powie.
Rybka patrząc na kota uśmiecha się czule:
„Piękne twoje futro, całe w śliskim mule
Zamiast wyśmiewać, zrozum wreszcie kocie,
ja pływam w wodzie, a ty siedź na płocie”.