Urszula Kowalska

Myszka Tuwima

Na policzku u Tuwima,
Po tej słynnej lewej stronie,
Był ów znak, co go wyróżniał,
Mysie znamię w ciemnym tonie.

Rosło sobie razem z malcem,
A dzieciaki kpiły z tego
I wskazując znamię palcem,
Rysowały coś mysiego.

Julek cierpiąc wpadł w kompleksy.
Myszkę swoją skrzętnie skrywał.
Przez ten defekt też na lekcji,
Nie za bardzo się spisywał.

Czy to z błahej tak przyczyny,
Warto sobie psuć dzieciństwo?
Czy złośliwców szkolnych kpiny,
Zasługują na zwycięstwo?

A czy Julek gdyby wiedział,
Że los sławę mu szykował,
Przygnębiony by tak siedział,
Czy żarcikiem ripostował?

Wady każdy z nas posiada,
Te widoczne i te skryte,
Ważne kiedy nami włada
To, co w nas jest znakomite.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt