Zdzisław Feliks Klauza

Truskaweczka

Mała truskaweczka rośnie na polu.
Na razie jest zielonego koloru.
Wyrosła z kwiatka białego lub różowego.
Bo słonko świeciło na nią z nieba niebieskiego.
Z dnia na dzień rośnie coraz większa.
Powolutku dojrzewa i jest piękniejsza.
Na noc chowa się wśród zielonych listków.
Od czasu do czasu spadnie na nią deszczowych natrysków.
Wtedy listki umyte błyszczą zielenią.
A ona w deszczu wykąpana cieszy nas swoją czerwienią.
Kiedy urośnie i będzie już dojrzała.
Ktoś ją zerwie z krzaczka , bo będzie już duża i nabrzmiała.
Włoży ją do kobiałki z innymi smakowitymi truskawkami.
Upiecze z nią placek i będzie smakować do kawy.
To będzie miły dzień z truskaweczką w cieście do zabawy.

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt