Anna Kaca

Deszczowy bohater

Przeskakuje przez kałuże,
Brnąc przez błota w czasie burzy
Owinięty ciepłym płaszczem,
Mały chłopczyk w czapce z daszkiem.

- Dokąd pędzisz tak kolego
Chcesz się bawić w chowanego?
Przecież burza, prawie ciemno,
Zmarzniesz, zmokniesz, wiem na pewno!

- Mnie nie straszne wichry, burze,
Jestem przecież taaaki duży!
I złożyłem zamówienie,
Bym odważny był w potrzebie.
    Teraz przyszła prawdy pora,
    Chcę być już w odwagi szponach
    I by sprawdzić jej działanie,
    Idę w deszcz, na przekór mamie.
I choć jestem twardy w burzę,
Myślę, czy też będę dłużej,
Takim zuchem - z przeziębieniem...
Te zastrzyki... Sam już nie wiem!

    Potwór strachu pokonany.
    W burzę, wichry... I te sprawy.
    Wracać jednak czas do mamy,
    Bo... Zastrzyków nie kochamy!

Poprzez błota i kałuże,
Dzielny chłopczyk idzie w burzę.
Strach owinął ciepłym płaszczem,
- Czas do domu, na kolację!

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt