Marek Dąbrowski

Kolorowych snów...

Mama szepcze w ucho znów:
- Śpij i kolorowych snów.
Później w czoło cmoka lekko,
A poduszka tuli miękko.

Tata wcześniej bajkę czytał
O króliczku, który znikał
W norce swojej pod góreczką
Niedaleko, bo nad rzeczką.

W bajce tej też dziecko było,
Które o króliczku śniło
Sny przepiękne, kolorowe
O krainie snów tęczowej.

A gdy bajka się skończyła
Babcia do wnuczki przybyła.
Otuliła ją kołderką
By jej było ciepluteńko.

Z babcią wnusię tulił dziadek.
Przyniósł mleko, czekoladę.
Taka właśnie rola dziadka –
Rozpieszczanie, czekoladka.

Wszyscy bliscy są z wieczora,
Gdy nadchodzi spania pora.
W uchu echo dźwięczy słów:
- Śpij i kolorowych snów...

© WierszykiDlaDzieci.pl | Kontakt